poniedziałek, 19 sierpnia 2013

BMW serii 7.

Luksusowa limuzyna klasyfikowana w topowym segmencie F, flagowy model BMW, produkowany od 1977 roku. Poprzednikiem Serii 7 był model E3. Spokrewniona technicznie z nim była zresztą pierwsza generacja „siódemki”. Samochód okazał się komercyjnym sukcesem, nie tylko w Europie, ale i w USA – wyprodukowano go w liczbie prawie 300 tys. egzemplarzy. Kolejne generacje sprzedawały się jeszcze lepiej i ugruntowały pozycję BMW w tym segmencie. Od 2008 roku na rynku dostępna jest piąta ewolucja tego modelu dostępna również w wersji przedłużonej(F02). Seria 7 F1 Kiedy w biurach projektowych BMW szefował Chris Bangle, z zakładów produkcyjnych bawarskiej marki zaczęły wyjeżdżać bardzo kontrowersyjne pojazdy, zupełnie niepodobne do klasycznych modeli firmy sprzed lat. Chyba najbardziej dyskusyjnym z tych pojazdów była seria 7 E65 - luksusowa i ozdobiona elementami typowymi dla BMW, ale koszmarnie ociężała i opatrzona w skutecznie "udziwnione" detale. Kolejna, opisywana generacja - oznaczona symbolem F01 - przejęła po poprzedniku masywność, ale zyskała więcej stylistycznej dynamiki, a jednocześnie i elegancji. Efekt prac projektantów nie powala na kolana lekkością, jednak i tak robi niesamowite wrażenie na ulicy. Kokpit "siódemki" wprawia kierowcę w znakomite samopoczucie. Przed prowadzącym rozpościera się gustownie wystylizowany panel przedni, w którym najważniejszą część stanowią prosto zaprojektowane, ale super-czytelne zegary. Wokół siebie kierowca dostrzeże materiały o jakości nieosiągalnej dla niejednego rywala BMW. Wszystko jest oczywiście kapitalnie zmontowane, a wszelkie klawisze i przełączniki są umiejscowione zgodnie z zasadami ergonomii (ze względu na multum funkcji, obsługa kokpitu wymaga jednak przyzwyczajenia). Kolejne zalety to doskonała pozycja za kierownicą, ogromna ilość przestrzeni oraz fotel, na którym będzie nam wygodnie nawet po najdłuższej trasie. Miejscu pracy kierowcy naprawdę trudno cokolwiek zarzucić, ale jak sprawa wygląda z pozostałymi miejscami siedzącymi? Osoba zasiadająca u boku prowadzącego również nie powinna na cokolwiek narzekać. Nieco gorzej jest, gdy przyjrzymy się drugiemu rzędowi siedzeń - wygoda kanapy jest poza wszelką dyskusją, jednak przestrzeni jest tam mniej niż sugerują to wymiary zewnętrzne. Nie oznacza to jednak, że miejsca jest mało - jedynie rosłym pasażerom może brakować paru centymetrów na nogi czy głowę. Oczekując naprawdę królewskich warunków podróżowania z tyłu powinno się zainwestować w wersję z przedłużonym rozstawem osi. Biało-niebieska szachownica widoczna na masce zobowiązuje - nawet swoją flagową limuzynę BMW musiało skonstruować tak, aby jej prowadzenie sprawiało dużo radości. Czy się udało? Generalnie tak - dzięki precyzyjnie działającemu układowi kierowniczemu prowadzący czuje kontakt z samochodem i wie, co dzieje się z przednimi kołami. Pokaźna masa własna robi jednak swoje, więc szybkie pokonywanie ostrych łuków generuje niemałe przechyły karoserii. Nad wszystkim czuwa oczywiście szereg elektronicznych urządzeń, które zapewniają bezpieczną jazdę. Pozostaje jeszcze kwestia komfortu - jak na limuzynę przystało, jest on bardzo wysoki, choć niektórzy rywale oferują więcej. Wyposażenie seryjne BMW serii 7 wprawia potencjalnego nabywcę w dobry nastrój, zupełnie odwrotnie działa jednak na niego cena. No, chyba, że pieniądze nie grają dla niego większej roli, wtedy i horrendalne kwoty zakupu można zaakceptować. Ale bogaty i wymagający klient natknie się na inną przeszkodę - braki w wyposażeniu opcjonalnym. W tej klasie niemożność zamówienia (nawet za dopłatą) np. bocznych airbagów dla pasażerów tylnych siedzeń to poważne niedociągnięcie. Seria 7 E65 Zmiany linii stylistycznych nie zawsze wychodzą producentom aut na zdrowie, a bohater naszego opisu jest tego doskonałym dowodem - w odróżnieniu od klasycznie zaprojektowanych poprzedników, "siódemka" E65 okazuje się kontrowersyjna i koszmarnie ociężała. Zupełnie inaczej jest z kokpitem, który dostojny wygląd łączy z czytelnymi wskaźnikami, ultra-luksusowymi materiałami oraz precyzyjnym montażem. Jego obsługa, a konkretnie nieudanego systemu iDrive, wymaga niestety przyzwyczajenia. Plus za przestronną kabinę pasażerską i pakowny bagażnik. Spośród szerokiej gamy silnikowej flagowego BMW największym zainteresowaniem cieszy się wersja 730d napędzana 3-litrowym dieslem. To jednostka jak najbardziej godna polecenia, bo jest wystarczająco żwawa, oszczędna i trwała. Większe "ropniaki" sprawiają niestety problemy, dlatego oczekując dobrych osiągów, lepiej zdecydować się na "benzyniaka" - najlepiej tego 4,4-litrowego, który wręcz katapultuje auto, a spala niewiele więcej niż mniejsze motory. Tradycyjnie dla limuzyn rodem z Bawarii, sztywne zawieszenie, precyzyjny układ kierowniczy i napęd na tył zachęcają do sportowej jazdy. Lista typowych problemów zgłaszanych przez użytkowników BMW serii 7 E65 nie jest długa, ale musimy liczyć się z tym, że większość napraw poważnie nadszarpnie nasz budżet. Tyczy się to m.in. licznych elementów układu jezdnego, będącego piętą achillesową opisywanego modelu. Poza zawieszeniem, kłopoty może zafundować nam osprzęt 8-cylindrowych silników wysokoprężnych oraz elektryka (zwłaszcza we wczesnych rocznikach). Podczas poszukiwań "siódemki" lepiej uzbroić się w cierpliwość i znaleźć naprawdę zadbany egzemplarz, bo ten "zajechany" lub powypadkowy będzie najprawdopodobniej jeżdżącą skarbonką.BMW Seria 7 F01 - jaki silnik wybrać? Kawał żelaza, który trzeba czymś napędzić. Póki co gama silników nie poraża ilością, ale możliwościami jak najbardziej tak. Diesel ma 3l pojemności i 245KM. Może i przydałby się jeszcze jakiś większy, ale ten żwawo radzi sobie z autem, sporo powyżej 100km/h nadal bezproblemowo walczy z oporami powietrza, a przy tym jest przyjazny dla portfela – zamknięcie się w nieco ponad 10l/100km nie powinno być trudne. Około 7 sekund do 100km/h może jednak niektórych znudzić, a wtedy warto sięgnąć po motory benzynowe. Możecie przebierać wśród dwóch silników – jednego mocnego, a drugiego mocniejszego. Mniejszy ma tylko 3.0l pojemności i aż 326KM oraz 450Nm – to jak w dieslu! Jeśli to mało – cały moment obrotowy jest dostępny już od 1500obr/min. Większy motor ma 4.4l, 407KM i 600Nm – w połączeniu z tylnym napędem przyczynia się do przyspieszenia remontu naszych dróg. Lista silników: ActiveHybrid 7 L (354KM), 740i (320KM), 740Li (320KM), 740i (326KM), ActiveHybrid 7 (354KM), ActiveHybrid V8 (465KM), 750i (450KM), 750Li (450KM), 750i (407KM), 760i (544KM), 740d (313KM), 730d (245KM), 750Ld (381KM), 750d (381KM), 740d (306KM), 730d (258KM), 730Ld (258KM)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz