wtorek, 13 sierpnia 2013

Seat Ibiza.

Seat Ibiza V Piąta, najnowsza i obecnie produkowana wersja modelu, którą wprowadzono na rynek w 2008 roku. Bazuje on na prototypie Bocanegra zaprezentowanym w 2007 roku. Ibiza V powstała na płycie podłogowej Volkswagena PQ24, którą dzieli m.in. ze VW Polo i Audi A1. Autorem projektu nadwozia modelu jest Belg Luc Donckerwolke, główny stylista Seata. Mimo dużych zmian stylistycznych, Ibiza V nie straciła nic ze swojej popularności. Zdobyła nagrodę dla Samochodu Roku 2009 w Hiszpanii, Portugalii i Holandii. Ibiza V (2008 - teraz) Ibiza IV (2001 - 2008) Ibiza III (1999 - 2001) Ibiza II (1993 - 1999) Ibiza I (1984 - 1993) Wersje nadwozia Seat Ibiza V Hatchback 5d SportCoupe SportTourer Hatchback 5d Facelifting SportCoupe Facelifting SportTourer Facelifting Silniki Seat Ibiza V Lista silników: 1.2 MPI (70KM), 1.2 (70KM), 1.2 (60KM), 1.2 MPI (60KM), 1.2 (60KM), 1.2 TSI (105KM), 1.2 (60KM), 1.4 TSI (150KM), 1.4 TSI (150KM), 1.4 MPI (85KM), 1.4 (85KM), 1.4 MPI (85KM), 1.4 TSI (150KM), 1.4 TSI (180KM), 1.6 LPG (110KM), 1.6 LPG (110KM), 1.6 MPI (105KM), 1.2 TDI CR (75KM), 1.2 TDI CR (75KM), 1.4 TDI DPF (80KM), 1.4 TDI DPF (80KM), 1.6 TDI CR (105KM), 1.6 TDI CR (105KM), 1.6 TDI CR (90KM), 1.6 TDI CR (90KM), 2.0 TDI CR (143KM), 2.0 TDI CR (143KM) Chcesz obejrzeć dane dotyczące konkretnego silnika? Najpierw wybierz wersję nadwoziową. Jaki silnik wybrać? Najmniejszy, benzynowy 1.2l 70KM jest dobry do miasta i męczący w trasie. Najbardziej uniwersalny będzie 1.4 85KM. „Setkę” osiąga w około 12 sekund, jest dość oszczędny, ale żeby wycisnąć z niego możliwości zapisane na papierze, to trzeba często zmieniać biegi i trzymać wysoki pułap na obrotomierzu. O dwie sekundy szybszy jest benzynowy 1.6l 105KM. Jeśli nie szkoda wam gotówki, to warto go kupić, bo zdecydowanie uprzyjemnia podróż. Na szczycie – doładowane 1.4l o mocy 150KM dla zwolenników łamania przepisów kodeksu drogowego. Najsłabszy diesel ma 70KM osiągnięte z 1.4l, czyli jest źródłem podobnych emocji, co w benzynowym 1.2l. Plus to oszczędność, a minus to fakt, że jest dość leniwy, ale za to świetnie sprawdzi się w mieście. Jest też wersja mocniejsza o 10KM, ale najlepszym wyborem będzie jednak 1.9TDI o mocy 105KM. W tym aucie taka moc wystarczy, a patrząc na historię tego motoru można się też spodziewać spokojnej eksploatacji. Do tego trzeba na niego poświęcić podobną kwotę do 1.6TDI - słabszego o ponad 10KM i wolniejszego. W końcu jest moc, którą opłaca się kupić, przynajmniej jak na diesla. Seat Ibiza Jeden z najpopularniejszych modeli należących do segmentu B oraz jeden z najbardziej udanych komercyjnie projektów Seata (ponad 5 mln sprzedanych egzemplarzy). Produkcja Ibizy ruszyła w 1985 roku. Pierwsza generacja modelu powstała we współpracy z Fiatem, a pozostałe – po przejęciu Seata przez Volkswagena. Wtedy też radykalnie zmieniła się stylistyka auta. Podstawową wersją Ibizy jest hatchback. Pozostałe wersje były wcześniej oferowane jako Seat Cordoba. Teraz wersja trzydrzwiowa nosi nazwę Ibiza SportCoupe, a kombi – Ibiza ST. Obecnie na rynku dostępna jest piąta generacja modelu. Generacje Seat Ibiza Ibiza V 2008 - teraz Seat Ibiza V Ibiza IV 2001 - 2008 Seat Ibiza IV Ibiza III 1999 - 2001 Seat Ibiza III Ibiza II 1993 - 1999 Seat Ibiza II Ibiza I 1984 - 1993 Seat Ibiza I Seat Ibiza V „SportCoupe” i „SportTourer” – oto, jakich oznaczeń Seat użył przygotowując Ibizę w wersjach nadwoziowych coupe i kombi. Musimy śmiało rzec, że przydomek „Sport” pojawił się w nazwach nieprzypadkowo. Wystarczy rzut oka na nadwozie, aby dowiedzieć się, że jego stylistom postawiono za zadanie stworzyć auto przesycone dynamiką. Światła o agresywnej fakturze, opadająca linia dachu, a przede wszystkim głębokie przetłoczenia sprawiają, że Ibiza przyciąga wzrok, jak mało który „maluch”. Dla niektórych to zaleta nie do przecenienia. W ciekawy design „ubrano” też wnętrze hiszpańskiego modelu. Umieszczone w „tubach” zegary z „wiszącymi” wskazówkami, „klapki” pełniące rolę osłon nawiewów, jak i sportowo wyprofilowana kierownica wzbudzają zainteresowanie, a wraz z licznymi wstawkami w jasnej barwie ożywiają kokpit. Niestety, przy bliższym poznaniu tablica rozdzielcza traci nieco na atrakcyjności – nie wszystkie przyciski pokładowe są tam, gdzie być powinny i nie wszystkie materiały użyte do wykończenia cechują się odpowiednią jakością. Drobne zastrzeżenia ślemy też ku widoczności z miejsca kierowcy. W kwestii przestronności wnętrze prezentuje się przyzwoicie, ale na pewno nie wzorowo. Z przodu siedzi się na obszernych i udanie wyprofilowanych fotelach, a podróżowanie umila pokaźna ilość miejsca. Z tyłu nie jest już niestety tak różowo – nie trzeba być koszykarzem, żeby poczuć tam niedosyt przestrzeni. Ciasnotę na tylnej kanapie, Ibiza odrabia bardzo pojemnym bagażnikiem, który oferuje dodatkowo foremne kształty. Załadunek większych przedmiotów ułatwia nisko poprowadzona krawędź bagażnika, utrudnia zaś próg powstający po złożeniu tylnych siedzeń. Z miejskiego Seata zadowoleni będą kierowcy z żyłką sportowca. Twardo zestrojone zawieszenie sprawia, że auto pewnie trzyma się drogi nawet na najciaśniejszych łukach, zaś bezpośredni układ kierowniczy pozwala na wykonywanie szybkich manewrów bez utraty stabilności. Kapitalne własności trakcyjne nie idą niestety w parze z należytym komfortem jazdy – podczas pokonywania nierówności, kabiną pasażerską mocno wstrząsa. Podstawowa wersja Ibizy nie kosztuje dużo, a jej dodatkowym atutem jest przyzwoite wyposażenie seryjne – znajdziemy w nim czołowe i boczne poduszki powietrzne, elektrycznie regulowane szyby przednie, jak i reflektory służące do jazdy w dzień. W przypadku droższych odmian – z nadwoziem kombi czy mocniejszym silnikiem – ceny szybują mocno w górę, a wysokich kwot nie rekompensuje wyższy standard wyposażenia. Seat Ibiza IV Design jest niezaprzeczalnie jedną z najmocniejszych stron Ibizy - zwarta sylwetka, agresywnie narysowany przód i masywny tył pracują na sportowy charakter nadwozia. Choć atrakcyjne wzornictwo zastosowano także w środku, nie przeszkodziło to w zaprojektowaniu czytelnego i banalnie łatwego w obsłudze kokpitu. Materiały wykończeniowe prezentują się nieźle, ale ich wykonanie nie nastraja optymizmem. Z przodu w Secie siedzi się bardzo wygodnie - wystarczająca przestrzeń i obszerne fotele pozwalają na komfortową podróż. Niestety, z tyłu jest ciasno, a kufer ma zaledwie przeciętną pojemność. Mimo przynależności do segmentu B, Seat Ibiza IV. generacji oferowany był w naprawdę mocnych wersjach. Niestety, zwykle były one źle traktowane i mają na swoim koncie kolizje, przez co dzisiaj wymagają sporych wydatków. Takowych uniknie się wybierając benzynową odmianę 1.4 lub lepszy pod względem osiągów i spalania wysokoprężny wariant 1.9 TDI. Dusigroszom polecamy nieprzyjemne dla ucha, ale oszczędne i niezawodne motory 1.4 TDI oraz 1.9 SDI. Typowo dla Seata, twarde nastawy zawieszenia zachęcają do pokonywania zakrętów, ale mocno ograniczają komfort jazdy. Zaparowane lampy, zużyty alternator, usterkowe wspomaganie układu kierowniczego oraz wymagające stałej troski zawieszenie - oto typowe przypadłości bohatera naszego opisu. Silniki są zwykle trwałe, choć wczesne egzemplarze "benzyniaka" 1.4 mają problemy z odmą, a w intensywnie eksploatowanym 1.9 TDI dochodzi do awarii turbodoładowania. Prosta konstrukcja oparta na szalenie popularnych podzespołach grupy VW gwarantuje niewielkie koszty znakomitej większości napraw. Silniki Seat Ibiza Seat Ibiza V - jaki silnik wybrać? Najmniejszy, benzynowy 1.2l 70KM jest dobry do miasta i męczący w trasie. Najbardziej uniwersalny będzie 1.4 85KM. „Setkę” osiąga w około 12 sekund, jest dość oszczędny, ale żeby wycisnąć z niego możliwości zapisane na papierze, to trzeba często zmieniać biegi i trzymać wysoki pułap na obrotomierzu. O dwie sekundy szybszy jest benzynowy 1.6l 105KM. Jeśli nie szkoda wam gotówki, to warto go kupić, bo zdecydowanie uprzyjemnia podróż. Na szczycie – doładowane 1.4l o mocy 150KM dla zwolenników łamania przepisów kodeksu drogowego. Najsłabszy diesel ma 70KM osiągnięte z 1.4l, czyli jest źródłem podobnych emocji, co w benzynowym 1.2l. Plus to oszczędność, a minus to fakt, że jest dość leniwy, ale za to świetnie sprawdzi się w mieście. Jest też wersja mocniejsza o 10KM, ale najlepszym wyborem będzie jednak 1.9TDI o mocy 105KM. W tym aucie taka moc wystarczy, a patrząc na historię tego motoru można się też spodziewać spokojnej eksploatacji. Do tego trzeba na niego poświęcić podobną kwotę do 1.6TDI - słabszego o ponad 10KM i wolniejszego. W końcu jest moc, którą opłaca się kupić, przynajmniej jak na diesla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz